Home / Pozostałe / Lusz, czyżby prawdziwy powód naszego istnienia?

Lusz, czyżby prawdziwy powód naszego istnienia?

W świecie alternatywnej wiedzy i ukrytych teorii duchowych istnieje termin, który pozostaje niemal nieznany szerszemu odbiorcy, a który, według niektórych, jest kluczem do zrozumienia, po co istnieje ludzkość. Chodzi o lusz – subtelną, energetyczną substancję, której pożądają istoty wyższe, niefizyczne, a być może nawet pozaziemskie.

Czym jest lusz?

Według Roberta Monroe’a, pioniera badań nad świadomością poza ciałem, „lusz” to energia emocjonalna produkowana przez ludzi i inne istoty świadome. Jest to „produkt uboczny” naszych doświadczeń, zarówno cierpienia, jak i miłości, lęku, ekstazy, wojny, duchowych przebudzeń. To emocjonalna esencja, którą, jak twierdzą niektórzy, karmią się byty z wyższych wymiarów, lub którą wykorzystują do nieznanych celów.

Monroe sugerował, że Ziemia jest swoistą „farmą luszu”, na której ludzie – nieświadomi swojej roli – generują ten energetyczny zasób poprzez życie pełne emocji, cierpień i dylematów. Czy zatem nasze istnienie nie służy nam, ale… komuś innemu?

Czy jesteśmy tylko dostawcami energii?

Niektórzy porównują koncepcję luszu do teorii znanej z filmu Matrix, gdzie ludzie służą jako biologiczne baterie dla systemu, którego nie rozumieją. Według tych teorii, wojny, kryzysy, religie, a nawet popkultura, mają stymulować emocje i wzmacniać „produkcję luszu”. Nawet duchowy rozwój może być częścią większego planu – jeśli jego efektem są intensywne przeżycia, które zostają „zebrane” przez niewidzialnych obserwatorów.

A jeśli to prawda?

Jeśli lusz rzeczywiście istnieje, czy mamy kontrolę nad tym, co z nim się dzieje? Czy jesteśmy biernymi generatorami energii dla istot, które żywią się naszymi emocjami? A może mamy możliwość świadomego zarządzania swoim życiem i emocjami, przerywając cykl energetycznego wykorzystywania?

To jedna z tych teorii, która budzi niepokój, bo dotyka samego sensu istnienia. Ale może warto ją poznać. Może właśnie to jest pierwszy krok do wyjścia z systemu.