Każdy kiedyś na pewno zastanawiał się co kryje wnętrze ziemi. Z geografii wiemy, że w środku znajduje się jądro Ziemi. Badania naukowe mają ograniczone możliwości, dotyczą one jedynie zewnętrznej warstwy ziemi. Najgłębsze wiercenia osiągnęły dwanaście kilometrów na Półwyspie Kolskim. Badania opierają się przede wszystkim na hipotezach, których podstawą są badania geofizyczne. Wyróżniono trzy strefy: skorupę ziemską, która sięga do około osiemdziesiąt kilometrów w głąb ziemi, płaszcz oraz jądro. Mimo wielu teorii, większość to domysły i hipotezy. Pewne teorie wysunięte są na podstawie obliczeń matematycznych a także ruchów sejsmicznych.
Naukowcy uważają, że jest to metalowa kula o promieniu 3500 km. W środku znajduje się jądro wewnętrzne, którego temperatura może mieć od 5000 do 6000 stopni Celsjusza. Uważa się, że składa się ono głównie z żelaza. Jądro wewnętrzne otoczone jest jądrem, zewnętrznym, które ma niższą temperaturę i płynną konsystencję. Dzięki temu powstaje pole magnetyczne. Pole magnetyczne powstaje dzięki zjonizowanym cząsteczkom żelaza, które poruszają się w jądrze zewnętrznym.
Skład chemiczny poszczególnych warstw ziemi różni się od siebie. Najlepiej poznane są wierzchnie warstwy, ponieważ istniej możliwość zbadania skał. Zakłada się, że jądro Ziemi, jest podobne do meteorytów, które były jądrami dawnych planet.
Podczas odwiertów na Półwyspie Kolskim zakładano, iż naukowcy natkną się na dane warstwy, jednak to co odkryli było odmienne od oczekiwań. W odwiercie odnaleziono rudę miedziano- niklową 2 km poniżej poziomu, przy którym tego typu warstwa nie powinna występować. Na głębokości sześciu kilometrów odkryto dwadzieścia cztery gatunki skamieniałości, a także żywe formy.
Podczas odwiertów w Niemczech odkryto gorące płyny na głębokości trzech kilometrów, była to słona woda mająca dwukrotne zasolenie niż woda morska. Nikt nie potrafił wytłumaczyć tego zjawiska.
Teoria pustej ziemi
Teoria pustej ziemi mówi, iż na biegunach znajdują się otwory w ziemi, przez które można dostać się do jej wnętrza. O tej teorii w starożytności mówił Platon. W XIX wieku większość osób znała tą teorię. Naukowcy zaprzeczali tej tezie, jednak co pewien czas wracano do tajemniczej koncepcji. Według Williama Fairfielda ludzkość powstała na kontynencie Hyperborea, a tak naprawdę wyszła z podziemi, który znajduje się na biegunie północnym, na Antarktydzie. Według niektórych we wnętrzu ziemi żyje cywilizacja, która jest odporna na niedobory tlenu i wysoką temperaturę.
W 1968 roku wykonano zdjęcia satelitarne, na których znajduje się podobno otwór, jednak do końca nie potwierdzono tego znaleziska. W 2014 roku miała zostać zorganizowana ekspedycja, która miała wyjaśnić te przypuszczenia, jednak uczestnicy zaczęli ginąć w tajemniczych okolicznościach i nie doszło do wyprawy.
Współcześnie niektórzy łączą teorię pustej ziemi z UFO, twierdzą bowiem, że statki istot pozaziemskich wylatują właśnie z wnętrza ziemi. Właśnie tam najczęściej dochodzi do obserwacji takich obiektów.
Fizyk i matematyk – Leonhard Euler uważał, że ziemia jest pusta w środku i, że posiada własne słońce, dzięki temu mogą tam mieszkają tam istoty żywe.
U wrót piekieł?
W latach siedemdziesiątych w północnej Rosji zaczęto drążyć dziurę w ziemi, przekroczono nawet głębokość dwunastu kilometrów i podobno natrafiono na dziwną pieczarę, panowała tam ogromna temperatura, podobno słyszano również przedziwne dźwięki. Mikrofony umieszczony przy wywierconym dźwięku zarejestrowały dziwne dźwięki przypominające torturowanych ludzi. Radzieckie przedsięwzięcie owiane jest legendą. W 1992 roku zaprzestano prac nad projektem, ze względu na problemy techniczne i finansowe.
Wierzenia w buddyzmie dotyczące wnętrza ziemi
Według buddyzmu we wnętrzu ziemi znajduje się królestwo Agartha, składa się on z labiryntu podziemnych korytarzy. Do dzisiaj wierzenia te składają się na religię buddyzmu. Uważa się że w podziemiach żyją super istoty, mieszkają w wielkich miastach. Władca podziemia kontaktuje się z ludźmi za pośrednictwem duchowego kapłana.